Dziś dzień tych, których ugodziła już strzała amora ;)
Today those who already went the arrow of Cupid ;)
Hej kochane :*
Dziś zdobienie walentynkowe, które wykonałam przedwczoraj, ale niestety nikt go nie zdążył zobaczyć na żywo, bo ja jak to ja, musiałam od razu zrobić milion rzeczy ;c Zdobienie uległo zniczeniu, tak, że nie dało się już nic odratować.. Na szczęście zdążyłam zrobić zdjęcia ;)
Hey little:*
Today, Valentine's nail art, which made the day before yesterday, but unfortunately, no one had time to see live, because I like it myself and I had to immediately do a million things ;c Manicure has been desrtoyed, so that it was not possible to bring off anything. Fortunately, I made the photos ;)
Serducho zrobiłam malując szerszą kreskę na czerwonym, jeszcze nie wyschniętym lakierze, po której przeciągnęłam igłą.
A na koniec moje ostatnie zakupy. Białaska Eveline miniMAX 253 kupiłam z powodu chwilowego braku tego kolorku w zapasach. Zieloniutki mySecret 167 kiwi z serii pachnącej podczas schnięcia oraz Essence colour&go 137 wanna be your sunshine kupiłam na wyprzedaży w Naturze. Ten ostatni zawiera cudny, mieniący się sheemer. Ciekawe, jak będzie się prezentował na pazurkach. Obiecuję Wam przedstawić go niedługo ;)
And at the end of my last shopping. White Eveline miniMAX 253 I bought due to the lack of color in the inventory. The green MySecret167 kiwi with a series of fragrant during drying and Essence colour&go wanna be your sunshine I bought on sale at the drugstore. The last includes a lovely sheemer. How it will be presented on the nail? I promise you present it soon ;)
Miłego wieczoru :*
Alexandra
Nice evening :*
Alexandra
Cudne, skromne ale urocze zdobienie. Bez przesadyzmu:] Co do lakierów to ten zielony kiwi mnie kusi:]
OdpowiedzUsuńheh urocze serduszko :D
OdpowiedzUsuń