Gwiazdy na bieli

Hej dziewczęta :D
Dziś mam dla Was zdobienie powstałe w wyniku eksperymentu.
Coraz częściej sięgamy po naklejki wodne.. Chciałam zobaczyć, czy można zrobić mani z użyciem... zwykłych tatuaży! No i jak widać udało się :D
Na pazurki nałożyłam na początek biały lakier Sensique #101, zakupiony na promocji w Naturze (wszystkie łupy stamtąd już niedługo :D ). Ma dość słabe krycie- na zdjęciach widzicie trzy warstwy.
Jako, że z natury powierzchnia lakieru po wyschnięciu jest śliska, obawiałam się, że tatuaż po prostu będzie mi spływał z paznokcia. Dlatego też pazurki pociągnęłam topem matującym Lovely. Choć jak to ja musiałam sprawdzić czy rzeczywiście mam rację dlatego jednego nie pokryłam topem. Łatwo zgadnąć, którego- tylko niebieski się "ześliznął", a pozostałe ładnie się odbijały. Całość pociągnęłam topem, żeby zabezpieczyć tatuaże.

A oto rzeczy, które użyłam:

Może na dniach przygotuję dla Was tutorial? Co Wy na to?

Rozważam zakup blaszek xl do stempli, które wynalazłam na allegro Jedną blaszkę już wybrałam- są to wzorki małe, ale zastanawiam się nad drugą, gdzie miałyby się znaleźć wzorki całopaznokciowe. I tu moje pytanie do Was. Pomożecie w wyborze? :D (blaszki mają numerki w prawym górnym rogu- jeżeli mogłybyście to zostawiajcie oznaczenie wybranej w komentarzu)

A tutaj ta z małymi wzorkami, na którą zdecydowałam się już na 10000% :D

Trzymajcie się. Buźki :*